Beastars

 

źródło

Okoliczności wyboru "Beastars"

    Zaintrygował mnie ciekawy styl "Beastars" i pozytywna opinia mojego Boya. Dodatkowo był to moment, w którym cały czas oboje mieliśmy fazę na anime - Kakegurui zamiast nas uspokoić jedynie wzmogła potrzebę na kolejne japońskie animacje 😂 

"Beastars" - o anime

    W 2016 r. ukazał się pierwszy fragment mangi pod tytułem "Beastars", na której bazuje anime o tej samej nazwie, a które ukazało się dopiero pod koniec 2019 r. Tytuł jest obecnie dostępny dla wszystkich posiadaczy Netfilxa, a drugiego sezonu możemy oczekiwać już w 2021 r. 😉 

    "Beastars" mogłoby przypominać inne, szkolne anime, gdyby nie fakt, iż wszyscy bohaterowie to... zwierzęta. Różne gatunki trzymają się razem w grupkach, kierując się wiekiem lub zainteresowaniami, ale również bezpieczeństwem. W szkole ginie uczeń - jakiś mięsożerca pożera roślinożercę i nikt nie ma pojęcia, kto jest temu winny...

    Śledztwo nie jest jednak tym, na czym skupia się to anime - liceum jest jedynie przykładem tego, jak w przedstawionym świecie działa podzielone grubą kreską społeczeństwo, a raczej jak dysfunkcyjne jest w rzeczywistości.

Wrażenia

    Byłam zaskoczona podejściem do tematu - widziałam filmy, w których używano postaci zwierzęcych, aby uwypuklić ludzkie cechy, m.in. "Zwierzogród", czy "Kung Fu Pandę", ale żaden z nich nie miał tak ciekawego zamysłu jak właśnie "Beastars". Szczególnie zaskoczyła mnie postać Haru - dziewczyny rasy królik miniaturka. Jestem ciekawa, jakie Wy nadalibyście przymioty takiej istotce?

    Każda z postaci jest tylko po części taką, jakiej byśmy się spodziewali. Wymieniłam wcześniej Haru jako reprezentantkę, ale ani wilk Legoshi (główny bohater), ani jeleń Louis (główny rywal) nie byli bohaterami, jakich się spodziewałam.

     W tym anime podobało mi się absolutnie wszystko - muzyka i styl openingu, strona wizualna, fabuła, wątek romantyczny, czy bogaty świat przedstawiony. "Beastars" wykorzystało ciekawy sposób animacji, który moim zdaniem w anime z ludzkimi bohaterami nie sprawdziłby się aż tak dobrze. Zdecydowanie polecam dojrzałym odbiorcom, a sama już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu! 😀


Ms

Komentarze